wszystko, co dotąd chciała wykrztusić zamknęła w sobie. nie była w stanie udzielić już żadnych pytań, żadnych wyjaśnień, żadnych wytłumaczeń. nie oczekiwała też od świata żadnych odpowiedzi. poniosła odpowiedzialność za swoje słowa zamykając je pośród czterech ścian serca. zamykając miłość, szczęście, ból i wszystkie uczucia, które dotychczas towarzyszyły jej w wędrówce. teraz jest pusta. idzie sama i jedynie tęsknota wlecze się za nią, jak zbity pies, nie odstępując jej na krok.
|