Wiem, że moje problemy to pryszcz. Wiem, że przeżyłam i widziałam gorsze rzeczy, wiem, że czułam się gorzej. Wiem, że moje problemy są drobne i żałosne w porównaniu z innymi problemami na tym świecie. WIEM,ŻE POWINNAM KURWA DOJŚĆ DO SIEBIE I DAĆ SOBIE Z TYM RADĘ .Ale to, że wiem, nie ma jednak żadnego znaczenia. Jeśli już, sprawia, że czuję się głupa i słaba, czuję się jeszcze gorzej.
|