Ubrała się w czarną bokserkę , jasne rurki , założyła naszyjnik z serduszkiem i kilka bransoletek . włosy spięła w luźnego koka , a kilka pasem spadało jej na bladą twarz . wychodząc z domu ubrała w pośpiechu niebieskie szpilki i zdenerwowana wyszła z domu szybkim krokiem przed siebie . Spojrzała na telefon była 19 ; 56 . - kurwa ! wrzasnęła sama do siebie wydłużając kroki . ' tak , genialna jesteś spóźnisz się na pierwszą randkę . gdybym miała jak strzeliłabym ci porządnego kopa ! ' wściekała się na siebie w myślach . nagle poczuła znajomy zapach i cudowny nurt serca który sprawiał , że jej serce biło jak oszalałe . chłopak zakrył jej oczy rękami , a uradowana dziewczyna krzyknęła - jezu ! już myślałam , że się spóżniłam . hej . powiedziała uwalniając się od niego . - bo spóźniłaś się . miałaś być godzinę temu . powiedział ofiarowując jej buziaka w policzek . - ezp .
|