Kiedy widzę, jak bierzesz ją za rękę, część mnie umiera, zabija kawałek po kawałku od środka. Patrzę w twoje oczy i jestem malutka, prawie niewidzialna. Dlaczego nie możesz patrzeć na mnie w taki sposób? Gdy przechodzisz obok próbuję ci TO powiedzieć, ale wtedy nie mogę się ruszyć ani mówić cokolwiek i nigdy tego nie robię. Mój język jest nieposłuszny; słowa nie mogą zostać wypowiedziane. Słyszę,jak bicie mojego serca przybiera na sile, ilekroć jestem blisko ciebie. Ale widzę cię z nią w wolnym tańcu.. martwi mnie to, bo ty nie widzisz, że ilekroć ją całujesz - jestem załamana.
Po prostu bym chciała, żebym to była ja. Patrzysz na nią w sposób, w jaki chciałabym żebyś patrzył na mnie. Robić razem wszystkie te rzeczy.. ale wiem, że nie mogę. Bo mam dwa słowa, które zawsze chciałam ci powiedzieć..
|