Żył sobie wróbelek. Nastała sroga zima,wróbelek bardzo zmarzł i stracił przytomność. Kiedy tak leżał przechodziła obok krowa i zesrała się na wróbelka. Ptaszkowi zrobiło się ciepło i ożył. Zaczął radośnie ćwierkać. Usłyszał to kot,wziął wróbelka,otrzepał go z gówna i zjadł. Jaki z tego morał ? 1.NIE KAŻDY KTO NA CIEBIE NASRA, JEST TWOIM WROGIEM. 2.NIE KAŻDY KTO WYCIĄGNIE CIĘ Z GÓWNA JEST TWOIM PRZYJACIELEM. 3. NAWET JAK JESTEŚ SZCZĘŚLIWY TRZYMAJ ZAMKNIĘTY DZIÓB NA KŁÓDKĘ.! / kwejk ; ))
|