|
Jej smaczny sen przerwał dzwonek do drzwi. zwlekła się z łóżka, wsunęła kapcie i powolnym krokiem udała się na przedpokój. Ciężką ręką poruszyła za klamkę, przetarła oczy i zobaczyła, że za progiem stoi właśnie On. Spoglądając na dziewczynę uśmiechnął się i powiedział: " pobudka skarbie, wpadłem z szybkim śniadaniem, a potem zabieram Cię nad wodę" - "chodź." szepnęła. Była mile zaskoczona, zmierzając w stronę pokoju przejrzała się lustrze i momentalnie się zaczerwieniła. " jeeej! czemu mi nie powiedziałeś jak wglądam, jestem taka zaspana, że zapomniałam o tym szczególe." ruszyła w stronę łazienki. Chłopak złapał ją za rękę, spojrzał w oczy i powiedział: " uwielbiam Cię taką, rozczochraną w za dużej koszulce, bez makijażu, tak czy tak jesteś prześliczna." Jej niebieskie oczy wypełniły się szczęściem, dawno nie usłyszała od Niego czegoś tak świetnego. Zakładając ręce na jego szyję dała mu buziaka.
|
Dodaj komentarz
