W końcu się odważyła i napisała do niego, by dowiedzieć się, czemu zerwał z Nią. Nie odpisywał przez 5 minut, więc pomyślała, że ma Ją w dupie - straciła jakąkolwiek nadzieje, że to się wyjaśni. Zaczęła myśleć, kiedy po tych 5 minutach odpisał, że nie miał wyjścia. Dociekała ciągle czemu, nie miał wyjścia. Odpowiedział Jej, że to dla dobra Jej i Siebie.. Po godzinie rozmowy przyznał się, że to Jej rodzice kazali mu zerwać jakiekolwiek kontakty, bo stwierdzili, że ją niszy. Zamurowało Ją. Napisała, że go kocha i że niszczy ją gdy Jego nie ma. Po chwili był u Niej, czule całując. Poszli do rodziców i wyrzuciła im wszystko, zabierając swoje rzeczy. Są teraz szczęśliwi gdzieś, gdzie nikt ich nie znajdzie. Miłość wygrała. [naszflow.]
|