Już nie raz na moich oczach kręcił blanta, nie raz podawał mi Go i mówił 'Twoja kolej' nie raz widziałam jak ostatkiem sił podnosił kolejny kieliszek, nie raz widziałam jak w ciągu kilku minut potrafił spalić kilka szlugów, nie raz widziałam go w stanie gdy nie potrafił już się podnieść, nie raz widziałem siniaki i obrażenia na jego ciele po kolejnych wypadkach. Nie raz prosiłam żeby z tym skończył i nie raz usłyszałam "Ja się nie zmienie" ./aaaa
|