Czasem nie mam porozmawiać z kim dosłownie, od za wielu osób się odwróciłem. Ktokolwiek mnie znał to z czasem opuścił, moi znajomi są mi obojętni, bo raczej są puści. Często wraca do mnie przeszłość w przebłyskach, bo kiedy nie znam jutra to chcę ją odzyskać za wszelka cenę, szukam na dnie jej, nie czuję życia mimo faktu, że oddycham tlenem..
|