Blizny psychiczne ropieją dłużej niż fizyczne. Nie ma na nie żadnego plastra czy wody która by je uleczyła. Te blizny najdłużej ze wszystkich goją się, choć niekiedy nigdy tego nie robią. Są w nas, krwawią, pieką, gniją. Niszczą nas od środka. To włąsnie przez nie zaczynamy słabnąć. Tutaj nie pomogą żadne białe krwinki.
|