-ostatnio częściej się uśmiechasz, ale tak jakoś ... inaczej. powiesz mi o co chodzi, młoda ? w ogóle masz jakiś lepszy humor. czyżby ktoś się pojawił w twoim życiu ? - zapytał siadając na schodach -nie. przeciwnie. aktualnie zapominam. - powiedziała posyłając mu jeden z jej nowych uśmiechów, ale jej oczy zrobiły się dziwnie szkliste -znam ten 'uśmiech'. przestań. - powiedziała kumpela zamykając drzwi -przy nas masz się szczerze uśmiechać, rozumiesz misiek ? - dodałą rzucając w nią tabliczką czekolady. / schowalimimisia
|