-musisz żyć dalej - powiedziała Kinga. - wiem, że musze, ale... gdy nie ma go obok mnie, to nawet mój oddech nie jest już taki jak wcześniej, moje serce przestaje bić, moje myśli są tak poplątane jak kable w pokoju mojego brata, moje życie po prostu spadło na sam dół, niżej już się po prostu nie da i ty mówisz, że musze żyć dalej... wiem to doskonale, ale bez niego nie umiem już żyć...
|