-Więc jak idziemy na zakupy.-No tak jasne. -Musimy sb kupić coś na ten bal gimnazjalny. Jak myslisz coś w fiolecie?-No nie wiem . Wiesz to nie fair.-no właśnie może lepiej nie fiol.....co?!-TO nie fair.-Ale co? -No to ze mozemy miec to czego nie pragniemy,a nie mozemy miec tego co tak naprawde chcemy.-Ja ci tu o sukienkach..zebys wygladała jakos fajnie, zeby chlopaki za tb sie ogladali..no znaczy zawsze ogladaja ale i tak a ty znowu o nim.-Oj tam no..wpadłam z ta miloscia i tyle..ale fiolet moze byc
|