Chce przespać sylwestra , wyłączyć sie na ten czas z zycia , bo w końcu po co brac w nim udział skoro wiem jaki bedę mieć humor, wiem ze nie będzie udany , ze nie bedę wspominac go z uśmiechem na twaerzy.Doskonale zdaje sobie sprawe ze przykroscią dla mnie bedzie widok Ciebie siegającego po papierosa...raz, drugi ,trzeci... więc po co robić coś na przekór siebie? wiem ... po to zeby spędzić go z Tobą.-Idz! -powiedziało serce. -Zostań!-krzyknął rozum.
|