kiedyś? godziny rozmów. sms'y na dobranoc, na dzień dobry. w sumie to jego okiem 'nic nie było' ale w sumie moim okiem było zajebiście wiele. dzisiaj? na usłyszane dawniej 'nasze' ksywki reagujemy krótkim 'noo weeeź' albo ostrym wkurwem. nie potrafimy odezwać się do siebie nawet słowem, a przecież byliśmy tak blisko.
|