A co? Źle powiedziałem? To była kradzież. Żałosny typ. Bez pardonu, podszedł i kurwa zabrał. Jakby kurwa spytał ludzi, którzy nie mają tego w dupie to by usłyszał że to prawda. Masz przejebane? Pierdol to na całość, co się będziesz jebał z ofermami. A ten brudnopis? Mówiłem gościówie, że może mu to pokazać, a właściwie żeby mu to pokazała. Po za tym tam i tak już pisało: "Wiem że i tak to przeczytasz.". Więc? Jeśli ktoś nadal nie jest w temacie to powiem że mój wychowawca to ciota i ukradł mi komórkę. Co źle powiedziałem?
|