wyciągnęłam wszystkie albumy ze zdjęciami jakie tylko mam ma w domu, i zaczęłam wspominać stare dobre czasy. nagle natchnęłam się na zdjęcie małej siebie ze swoją siostrą. ciarki przeszły mi po plecach, łzy pojawiły się w oczach. przypomniały mi się wszystkie wspólnie spędzone chwile, wakacje, zabawy, kłótnie, nity i wiele innych. uświadomiłam sobie, że już nigdy tak nie będzie, nigdy już jej nie zobaczę. zaczęłam sobie zadawać pytanie "czemu" , "czemu ona", "dlaczego to ja nie mogłam być na jej miejscu", " czemu odeszła". te pytania zawsze będą mnie nurtować i nigdy nie znajdę na nie odpowiedzi./treelemorele
|