głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

bezimienni dodano: 8 grudnia 2011

Lekcja chemii. Ktoś puka do drzwi. Nagle usłyszałam jego głos, potem dopiero zobaczyłam sylwetkę. -Przepraszam, pani dyrektor prosiła, żeby pani zwolniła przewodniczącą klasy, ma jakieś sprawy organizacyjne do obgadania. - powiedział, a mi na samą myśl wizyty u dyrektorki zrobiło się niedobrze. - No dobrze, idź - spojrzała na mnie, a ja ruszyłam z miejsca z niepewnym wyrazem twarzy. Wyszłam z klasy, zamknęłam za sobą drzwi. Ruszyłam w stronę gabinetu, kiedy nagle złapał mnie za rękę. -No gdzie idziesz głuptasie? - zapytał, po czym pociągnął mnie do siebie, ujął moją twarz w dłonie i złożył pocałunek na moje suche usta, przywracając im życie. To była zdecydowanie moja najlepsza wizyta u pani dyrektor. / bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć