przed śmiercią muszę zaliczyć koncert Linkin Parka, nauczyć się grać na gitarze, wrzucić na yt ich cover, zagrać kawałek z eris is my homegirl, nawinąć coś z Chadą, zatańczyć z Tatumem, wystąpić w pamiętnikach z wakacji, zapuścić włosy za tyłek, pocałować Pattinsona, oklepać mordę Paulinie Sykut, wygrać you can dance i must be the music, spędzić tydzień w hotelu 52 i ... nie dla Ciebie nie będę mieć czasu.
|