'Była jak ktoś, na kim dokonano amputacji bez nieczulenia, na wpół oszalały z bólu, zdumiony, że ludzkie ciało może tyle znieść i nie umrzeć od tego. Ale powoli, komórka po obolałej komórce, rana zaczęła się goić. Przyszedł czas, kiedy już nie całe jej ciało było jednym wielkim bólem, lecz tylko serce.'
- Trzynasta opowieść.
|