I najgorsze jest to, że tkwię w tym nadal i z równie wysoko natężoną siłą. Nie chcę w tym być, bo uważam , że również zasługuję poznać nie odkryte dotąd piękno świata. Ale cierpienie jednak okazuje się silniejsze i nie pozwala mi odchodzić z tego piekła. Czuję się z tym fatalnie, że coś wypełnia się bez mojej chęci, ale jednocześnie nie potrafię temu zaprzestać.
|