Tak jak my tak dzisiaj splunął obraz marzeń
zostały mi zgliszcza i tylko czysty papier,
na którym mogę się wyżalić i zmienić stan
nie powiedziałaś co i jak dobija mnie ten fakt
bo teraz sam i pytań tyle ze nie zliczę
to wszystko się kreci jak ta melodia w pozytywce,
i w kolko biegną myśli zatrzymują się by zdusić
przypominają jaki poczułem ucisk,
ty zniknęłaś szybko bez pożegnania
minęło tyle dni nie usłyszałem nawet przepraszam,
gdziekolwiek jesteś więcej tu nie wracaj
jesteś złym wspomnieniem koszmar ostatniego lata,
wykasowałem numer zdjęcie w popiół się obraca,
jest coraz lepiej bo moje życie się poprawia,
widzę jak pojawiasz się z fałszywa mina
odwracam się i odchodzę w przeciwna...
|