na Mikołajki zawsze przyjeżdżała do mnie chrzestna dając rózgę i paczkę słodyczy. jednak tego roku tak nie było i nigdy już nie będzie. już nigdy nie zaprzeczę jej że byłam grzeczna i zasługuje na coś więcej. nie, teraz to ja tego dnia będę ją odwiedzać, zapalając świeczkę na jej grobie dziękować za te wszystkie prezenty. / treelemorele
|