Jak mam się do Ciebie zwracać... jesteś potworem, przychodzisz, świecisz oczami, utulasz, sprawiasz że jest dobrze a potem nagle znikasz... Co oni z tobą zrobili zszargali Ci opinie sprowadzili do poziomu dziwki, prostytutki... Twoje istnienie ma zależeć wyłącznie od cielesności... Czysta, niewinna, piękna, prawdziwa... Dla nas takiej Ciebie już nie ma... Nie to nie twoja wina po prostu czasy się zmieniły a ty MIŁOŚCI jesteś już tylko przelotnym seksem w ubikacji na dyskotece....
|