Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi i nie rozumiem słów którymi mówią do mnie inni . .
Ich pragnień , ich gestów , ich wyrazów ich twarzy , ich prawdy , ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń. Weź mnie za
rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę , prowadź gdzie
chcesz , jestem gotów na cokolwiek. Możesz mnie mieć więc mnie weź , nie martw się o
mnie , za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć - bierz co chcesz z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.
|