Tyle osób mówi mi, że się zmieniłam, kiedyś byłam uśmiechnięta, nie pokazywałam tego, że tak naprawde jestem wrażliwa, miałam pewne zasady. A teraz mówią mi, że chodze smutna. Po sobie widze, że zebrało mnie na zajebistą szczerość, nie obchodzi mnie co inni o niej pomyślą. Mam bardziej wyjebanych na tych, którzy mają na mnie, po za tym za bardzo pokazuje to jaka jestem słaba, w myślach z Tobą. Nie potrafie, tak jaki kiedyś zawziąść sie dotrzeć do celu. Nie ma czegoś takiego, że sie nie poddam. Wiesz co Ci powiem. Zniszczyłeś mnie, jestem zbyt słaba by udźwignąć to wszystko.
|