Napisał... Jak gdyby nigdy nic... Pytał co u mnie... Jak się czuję... Nie chciałam z nim pisać jednak nie potrafiłam tak po prostu zostawić jego pytanie bez odpowiedzi... Chciał się spotkać... Nie mogłam w to uwierzyć, jednak zgodziłam się... Spojrzał mi w oczy... Tak głęboko jak kiedyś... - Z kim spędzasz sylwestra? - zapytał. Zaczęłam się śmiać...! Tylko po to chciał się ze mną spotkać... Żeby zapytać z kim spędzam sylwestra... Odwróciłam się i wykrzyknęłam! - Na pewno nie z Tobą! Podbiegł do mnie i złapał mnie za rękę... Zaczęłam płakać... - Nie chce spieprzyć tego roku i zacząć następnego w chujowym nastroju... Nie chce! Rozumiesz? - Wyszeptałam... Zbliżył swoje usta do moich... Musnął je lekko i uśmiechnął... Wyszarpnęłam się - Nie chce... Nie chce spieprzyć kolejnego roku... Tak jak teraz spieprzyłeś mi resztę dnia... - Dokończyłam... Odeszłam... Od tamtego czasu, nigdy się nie odezwał... I mam nadzieję, że tak zostanie...
|