A dzisiaj ? Dzisiaj mogę być nazwana definicją szczęścia, takiego małego, pierdzielniętego na umyśle szczęścia. Patrząc w lustro przyglądam się dziewczynie, która patrzy na mnie z tym nieodgadnionym uśmiechem, tymi oczami, które już z daleka śmieją się do każdego, tym wyrazem twarzy, który mówi wszystko. W oczach widać wszystko - każdą scenę z tego dnia jak klatki filmu, każdy dotyk, słowo i każdy pocałunek. I dopiero po dłuższej chwili uświadamiam sobie, że ta niedoskonała nieznajoma to ja...
|