Leżałam wtulona w niego całym ciałem. Z każdą chwilą wszystko coraz bardziej wydawało się jakby było snem. Dlatego nie chciałam przerywać, nie chciałam się budzić. Rozkoszowałam się tym, że mam go obok. Wtulałam się w jego ramiona najmocniej jak tylko mogłam. I gdy otworzyłam oczy, on nadal był. Leżał obok i głaskał mnie po główce, szepcąc " To rzeczywistość'. / callrecording
|