Spojrzał na mój telefon i wywrócił oczami, po czym przeniósł wzrok na mnie. Ja pierdolę nawet masz fajki na tapecie...Wzniosłam oczy do nieba, nie odpowiadając nic. Podszedł do mnie, posadził sobie mnie na kolanach, po czym spojrzał mi głęboko w oczy, po czym wymusił na mnie obietnicę,że nie będę palić. Nie mam pojęcia jak to zrobił do tego w tak krótkim czasie. Może to przez to, że dla niego byłam gotowa zrobić wszystko...[kocham_ranic]
|