` Nawet gdybyś przyszedł na kolanach, z bukietem róż, zapłakany, nie wiadomo ile byś przepraszał, gdybyś robił sobie krzywdę, prosił o jeszcze jedną szansę, mówił że Twoje życie nie ma sensu gdy nie występuje w nim ja... Wiedziałabym, że kłamiesz abyś miał z kogo się pośmiać ... BYŁAM może naiwna, ale to dlatego że Cię kochałam... A teraz nawet Twoja pojebana osoba mnie nie obchodzi ... Poukładałam sobie życie , musiałeś się pojawić kurwa ! Żebyś czasem się nie spocił, bo i tak mnie już nie zdobędziesz ...
|