Kiedyś byłam najszybszym plemnikiem, przymierzałam szpilki mamy i marzyłam o białym jednorożcu z tęczową grzywą. Dzisiaj już nie jestem optymalna, mam swoje własne szpilki i realne aspiracje. Z upływem wieku, przychodzi taki fantom, który burzy Twój własny eden. Stawiasz na tym, żeby było normalnie i do szczęścia chcesz jedynie przytomności i wsparcia. /shirto
|