kocham tych ludzi, jak cholera. kocham ich jeszcze bardziej za ten cudowny weekend. kocham ich za to, że na spontanie potrafią pojechać na drugi koniec Polski, tam dojebać najlepszy melanż świata i stworzyć wspomnienia, których nigdy nie da się zapomnieć. kocham ich za brak kasy, i moje odpadające nogi. kocham ich za te 50 km na piechotę i za stopa. kocham ich za wszystko, bo są najlepszymi ludźmi na świecie i dziękuję Bogu, że mam w życiu właśnie ich. || kissmyshoes
|