nie mówiła nic , patrzyła jak on odchodzi. nie mogła wypowiedzieć ani jednego słowa. żal już zbyt mocno ściskał jej delikatne serce. jak mógł ją zostawić.? to pytanie nie dawało jej spokoju. usiadła na krawężniku, płakała, wręcz krztusiła się płaczem. a gdy krzyknęła że gorzej być nie może, rozpadał się deszcz. jak w filmie.
|