Nie, nie chciałabym być Bellą i tulić się w ramionach kochającą ją bezgranicznie Edwarda. Nie chciałabym stać się wampirem i przeżywać wieczności z ukochaną osobą. Wystarcza mi on, jego obecność, zapach. Chcę dożyć z nim starości, którą jako człowiek już będę uważać za wieczność. A kiedy będę odchodzić z tego świata to właśnie jemu wypowiem ostatnie "kocham Cię". /madulekx3
|