"Napisz do niej, nic nie stracisz, a może ona też za tobą tęskni." przeczytałam na Bestach. Od razu pomyślałam o nim. O tym, że kiedy to czyta, nie myśli o mnie. Nie bije się z myślami tak jak ja. Nie sięga po telefon, żeby za chwilę krzyknąć "nie, kurwa" i rzucić nim o łóżko. Bo on już nie tęskni.
|