W czterech ścianach zamknięte wszystkie smutki, łzy toczące się po policzkach. Przytłaczające uczucie, niszczy Cię, zabija od środka. Pod powiekami przewijają się obrazy wszelkich minionych chwil, potrafisz wyobrazić sobie jego zapach, przypomnieć dotyk. Tak bardzo Ci go brakuje, dusisz się, boli. Nie jesteś w stanie unieść ciała, poruszyć nim, stało się niewiarygodnie ciężkie. Bez niego nawet powietrze, którym oddychasz, nie jest takie samo.
|