Kocham jesień. Wydaję mi się, że wtedy cały świat płaczę razem ze mną, i moją niespełnioną miłością. Drzewa szepczą między sobą o pewnej dziewczynie, która zdecydowała się zaufać i straciła wszystko. A ja stojąc przy oknie i przyglądając się smutnej rzeczywistości, czuję jak po twarzy spływają mi kolejne łzy, idealnie zgrywające się z kroplami jesiennego deszczu na szybie. I właśnie w tej chwili czuję, jak kolejna warstwa, przyklejonych plastrów na moje popękane serce, się odkleja.
|