cd1.
Siedziałaś na łóżku z niezłą kurwą na psychice po tym jak Ci powiedziałem że szczerośc i wierność wobec Ciebie mi nie wyszła.Łzy spływały ci po policzkach,mimo to jakoś się trzymałaś.Stałem patrząc co dzieje się za oknem mimo iż mnie to nie interesowało przyglądałem się dzieciom które bawiły sie na dworze.Odczuwałem tą obwę że nie bd na tyle wyrozumiała i że to wszystko pierdolnie z Moją winą na barkach małem tą podzielność uwagi.Spojrzałem na Ciebie Ale od dobrej godziny nic sie nie Zmieciło.Siedziałaś na łózku sklejając to wszystko do kupy.Spojrzałem w okno czując że okolice oczu zrobiły się wilgotne a obraz nie był tak wyraźny jak dotychczas.Zamknąłem oczy po czym otworzyłem je spowrotem licząc że obraz bedzie wyraźniejszy.Lecz łzy robiły swoje.Drażełem na myśl że znikniesz,że nie bd istnieć w moim życiu.|BeTe
|