Druga paczka fajek właśnie się kończy,dopijam kolejną kawę.Moje myśli błądzą gdzie między marzeniami,a wspomnieniami.Oczy uwalniają pojedyncze,słone krople.Zastanawiam się czego tak na prawdę chcę,do czego dążę,czego potrzebuje.Nie radzę sobie z tym wszystkim.Chciałabym uciec,ale nie mam gdzie.Muszę więc zostać,sprostać problemom.
|