Nie zliczysz ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka, ile razy uśmiechałaś się chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko, Nie zliczysz ile razy oszukiwałaś samą siebie że on Cię kocha, ile razy pierdoliłaś coś na czym Ci cholernie zależało. Nie zliczysz ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemie po prostu by zniknąć. Ile razy już pragnęłaś być szczęśliwą a za każdym razem stawało coś na drodze. No powiedz ile razy tak liczyłaś i myślałaś ? /kaahs( przekształciłam z bestów ;) )
|