18.00. Ciemno już. Idzie powoli pustym chodnikiem. Na ramieniu ciężka torba, w głowie natłok myśli a w sercu pustka. Nagle słyszy dźwięk melodii. Tej melodii, która została schowała w najgłębszych zakamarkach pamięci. Po policzku popłynęła jedna łza. 'To przeszłość' pomyślała uciekając od muzyki z przeszłości. / love_krowe
|