Powtarzająca się historia, podarty woreczek zaszywany nićmi szczęścia. To nie jest wszystko takie jak się wydaje, potrzebujemy odrobiony czasu. Szklane oczy spoglądające w nasze niebo zalane bitą śmietaną. Ostatnio tak ciepło mnie otulasz, nieprzerywaj dobrze? Te dłonie splątane pokazują inną bajkę, spisaną na spadających na fioletowych liściach. Podnieśmy te postaci leżące nagie na bruku.
|