był poranek , godzina 6 . Słońce już przebijało się przez mą żaluzję.Wibracja, ucieszona i zaspana kliknęłam otwórz.teść"To koniec,za daleko to doszło.Kocham Cie ale nie chce z Tobą być.Mam nowa".Pierwsza myśl ? hahhahha dobry żart , później uświadomiłam sobie,że on pisze prawdę . Myśl bez niego to nie ma sensu. Nie mam dla kogo żyć. Wieczór samotny a zawsze o tej porze byliśmy na spacerze , a teraz ? on z inną się świetnie bawi a ja się męczę. Uciekało ze mnie życie , z każdą kroplą byłam bliższa śmierci ale to tylko rana z ręki , dużo jeszcze pocierpię.. nie wiem co robić ... brnę w to dalej ... NAGLE budzik , mój koszmar się skończył .. dobrze,że to tylko sen /truskaffkowychupachups
|