Wszystko było okej,chciała się wyszaleć,szkolna impreza,przyjaciela miało być miło,lecz gdy dotarła już na korytarz na którym miała myć impreza,zobaczyła jego,bardzo dyskretnie spojrzała się mu w oczy,myślała tylko ,,nie poddawaj się przecież każdy ma prawo się tutaj bawić,, dobra pierwsze 2 piosenki przesiedziała na krześle,zobaczyła go....w ramiona dziewczyna,którą znała,sama nie wie czemu ale poleciały jej łzy,lecz nei chciała się nad sobą użalać i poszła tańczyć i udawać że wszystko jest w jak najlepszym porządku ;x
|