- Puk, puk. - Ktoś puka do drzwi mego serca.
- Kto tam?
- Szczęście, moge wejść?
- Nie! Nie chce Cię..
- Puk, puk - znowu ktoś puka.
- Kto tam?
- Miłość. Mogę?
- Nie, wynoś się!
- Puk, puk - znowu.
- Kto tam?
- Smutek, wpuścisz mnie?
- Tak, proszę, wejdź.
|