do okoła mnie kręcą się czarne cienie przyjaciół którzy już dawno odeszli słysząc przerażliwy krzyk za każdym razem gdy zamykałam się w ciemnym miejscu podczas problemów. szkło pęka i nagle zatrzymuje się czas, to chwila na przemyślenie co ja tak w ogóle robię, szybkie przemycie twarzy zimną woda nic więcej nie pozostaje ale bez walki się nie poddaje.
|