Potrafię przyznać się do błędu i powiedzieć ''przepraszam, spierdoliłam''. Nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli, w końcu każdy od życia dostaje kopa w dupę- prędzej czy później dostanie. Nieważne ile by się starał, by do tego nie doszło i tak los go kopnie. To się nazywa '' sytuacja bez wyjścia''. [naszflow.]
|