On z dnia na dzień zaczął unikać ją jak ognia ....
Mimo pozorów w jej głowie rozgrywał się tajfun myśli ,bo przecież ...on pozwolił jej poczuć magię ,pozwolił się jej zakochać ...Po czasie wiele zrozumiała ./...
Gdy któregoś dnia trafem wpadli na siebie on nie wiedział co zrobić ...zaś ona powiedziałam mu w oczy.
''Już wszystko wiem ,..tylko się bawiłeś . Mam nadzieje że pozwoliło to częściowo ukoić twój ból i sprawiło że na moment zapomniałeś o niej ...
Po czym odwróciła wzrok i poszła w swoją stronę ...
Jedyne czego nie zmieniła w sobie ,to to że wskoczy za nim w ogień ,..i on o tym wiedział ...
|