|
Przybiegła do przyjaciółki cała zapłakana . '' Co jest słonko ? ''- przytuliła ją . On .. on . '' Co On ? '' - zapytała . On ze mną zerwał . Jej zsiniałe usta zanosiły sie od płaczu . Siadając na mokrym betonie zakryła twarz rękami po czym zaczeła krzyczeć '' Ja tak bardzo go kocham , jak On mógł ? ''
Usiadła obok niej '' nie płacz '' - przytuliła ją . Jak mam nie płakać , kiedy nie ma już go rozumiesz ? Nie ma ! I nigdy go nie będzie ! Zerwał ze mną rozumiesz ?! Ja go tak cholernie kocham ! Był dla mnie wszystkim , tylko dla niego chodziłam do tej pieprzonej budy , tylko dla niego sie uśmiechałam , nie wybuchałam gniewem . Był moim ideałem . Zaczęła krzyczeć . '' Nie płacz , mała nie warto , przecież powtarzałam Ci zanim z nim byłaś , że Nigdy ale to Nigdy nie przywiązuj sie do ludzi . Nie przywiązuj sie do niego .!''
|
Dodaj komentarz
